W głową w chmurach czy twardo na ziemi.

Ja osobiście jestem wizjonerem. Ostatnio na jednym z warsztatów robiłem stosowny test gdzie moje wizjonerstwo wyszło aż nadto. Wiele osób zarzuca mi, że chodzę z głową w chmurach i wygaduję głupoty o wielkich projektach, zarobkach, szkoleniach czy budowaniu grupy w MLM. Wielu również mówi mi o moim przesadnym optymistycznym podejściu do życia i patrzy na mnie jak na wariata.

Jednak jakoś to właśnie do mnie przychodzą po poradę, kiedy w ich życiu zaczyna się psuć. To mnie jako coacha wynajmują menedżerowie, handlowcy czy właściciele firm, abym pomógł im poradzić sobie z różnymi wyzwaniami.

Wielu również mówi o tym, że twarde stąpanie po ziemi daje realne sterowanie rzeczywistością i w dzisiejszym świecie nie ma miejsca na jakieś bzdury o marzeniach czy też pitolenie o jakimś rozwoju osobistym.

Ci ludzie na prawdę wiedzą o czym mówią i nie można odmówić im realnego podejścia do rzeczywistości, trzymania się faktów, znajomości cyfr i konkretów. Jednak patrząc pod nogi aby się nie potknąć kręcą się czasem w kółko nawet tego nie zauważając.

Cóż Twoim zdaniem jest lepsze - chodzenie z głową w chmurach czy stąpanie mocno po ziemi. Otóż powiem Ci czego ja uczę na sesjach coachingowych. Uczę jak Twardo stąpać po ziemi mając głowę w chmurach. :D :D :D

Pamiętaj, że tylko stąpając twardo po ziemi możesz bezpiecznie spojrzeć w górę i dostrzec te marzenia, po które chcesz sięgnąć. Później zamieniasz marzenia w cele i dokładasz plan realizacji. Jeśli tylko marzysz a nie masz fundamentu potkniesz się o pierwszy kamień.

"Stąpaj twardo po ziemi mając głowę w chmurach"